Ciekawym przykładem uznania tzw. praw nabytych jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 26 marca 2001 r. Wejście w życie 6 kwietnia 2000 r. przepisów nowelizujących Kartę nauczyciela pozbawiło grupę ok. 6 000 nauczycieli możliwości dokończenia postępowań kwalifikacyjnych na stopnie specjalizacji zawodowej. Zdaniem wnioskodawców (ZG ZNP) zmieniona Karta nauczyciela zniosła możliwość wszczynania, kontynuowania czy zakończenia procedury kwalifikacyjnej na stopień specjalizacji zawodowej nauczycieli. Karta i ustawa wprowadzająca zmianę Karty nie wprowadziła żadnych przepisów przejściowych, nawet w stosunku do grupy tych nauczycieli, którzy przeszli całą procedurę, lecz nie zdążyli przedstawić swojego dorobku właściwej komisji kwalifikacyjnej. Było to, zdaniem wnioskodawców, przekreślenie praw słusznie nabytych. Wyrok Trybunału oparty został na przepisach prawnych dotyczących całego zagadnienia. Zdaniem Trybunału pogorszenie sytuacji tej grupy nauczycieli było wynikiem nie tyle wprowadzenia nowych przepisów dotyczących awansu zawodowego nauczycieli, ile uchyleniem starych, na podstawie których wydane było zarządzenie ministra edukacji, które regulowało całą procedurę. Nie każde pogorszenie sytuacji prawnej jest naruszeniem praw nabytych – stwierdził Trybunał. Nowe przepisy utrzymały stopnie specjałizacji zawodowej uzyskane przed 6 kwietnia 2000 r. Natomiast nauczyciele, którzy przed tą datą nie zdobyli stopnia spe-cjalizacji zawodowej, nie mieli praw podmiotowych, które można by naruszyć. Tym bardziej, że prawa te wynikały z zarządzenia, a w myśl Konstytucji z kwietnia 1997 r. zarządzenie przestało być źródłem prawa powszechnie obowiązującego. Na pewno to rozstrzygnięcie nie usatysfakcjonowało zainteresowanych nauczycieli. To wewnętrzne przekonanie, że dzieje się krzywda w majestacie prawa, stało się przyczyną wydania przez ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania rozporządzenia w sprawie sposobu i warunków prowadzenia wszczętych i niezakończonych postępowań kwalifikacyjnych na stopnie specjalizacji zawodowej (22 listopada 2001 r.). Wyszło ono naprzeciw oczekiwaniom tej grupy nauczycieli. Nasuwa się tylko pytanie, czy trzeba było doprowadzać do takiej nietypowej sytuacji prawnej.
Leave a reply